Polska chce przyłączyć część Ukrainy?

Informacje o referendum to rosyjska dezinformacja

Pod koniec września na rosyjskich kontach w mediach społecznościowych, m.in. na Twitterze czy Telegramie (ponad 114 tys. wyświetleń), można było natrafić na zdjęcie pakietów wyborczych, mających dotyczyć rzekomego referendum o przyłączeniu części zachodnich ziem Ukrainy (konkretnie obwodu lwowskiego) do Polski. Na zdjęciu można było dostrzec, że pakiety są oznaczone pieczęcią oraz plombami polskiej Państwowej Komisji Wyborczej. Warto zwrócić uwagę również na czas publikacji – zbiega się on z końcem pseudoreferendów przeprowadzanych przez Rosję w okupowanych obwodach: donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim.

Portal fakenews.pl, zajmujący się weryfikowaniem potencjalnie zmanipulowanych lub fałszywych wiadomości, poprosił Państwową Komisję Wyborczą, aby odniosła się do tej sprawy. Z odpowiedzi jasno wynika, że wszelkie informacje o rzekomym planowaniu przez polskie władze referendum w sprawie przyłączenia terenów Ukrainy są nieprawdziwe. Państwowa Komisja Wyborcza nie tylko nigdy nie przygotowywała takich kart wyborczych, ale również widoczne na zdjęciach pieczęć i plomba różnią się od oficjalnie stosowanego wzoru przez polskie władze, czyli są podrobione. Przy dokładnym porównaniu można dostrzec, że nie zgadza się m.in. kolor pieczęci (czerwona zamiast czarnej) i znajdujący się na niej opis. Z kolei na plombie nie pasuje napis oraz brakuje indywidulanego kodu.

Co więcej, widoczne na rzekomej karcie do głosowania pytanie jest kalką pytania skierowanego do obywateli Ukrainy podczas pseudoreferendów przeprowadzonych na okupowanych przez Rosję terytoriach. Pytanie jest co prawda sformułowane poprawnie gramatycznie, ale ma charakter nieformalny, którego nie używa się w oficjalnych dokumentach.

Wszystkie te argumenty jednoznacznie wskazują, że widoczne na zdjęciach arkusze wyborcze zostały sfabrykowane, a tym samym dotyczące ich wiadomości w mediach społecznościowych są fałszywe.

Źródło: FakeNews.pl